Polska znajduje się na drugim miejscu w Europie pod względem liczby samobójstw dzieci i młodzieży do 19 roku życia…(1) Według World Health Organization, co piąty nastolatek ma problemy psychiczne lub behawioralne. Depresja niebawem trafi na pierwsze miejsce w rankingu najczęściej występujących problemów zdrowotnych (2). Z uzależnieniem od alkoholu, internetu czy nawet pornografii zmagają się już nie tylko dorośli ludzie. Coraz więcej dzieci oraz nastolatków wymaga profesjonalnego wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego.
Tymczasem psychiatria dziecięca przechodzi poważny kryzys. Oficjalne dane na temat jej stanu, jak również dostępne w sieci wypowiedzi specjalistów, nie pozostawiają złudzeń. Brakuje miejsc dla pacjentów, wykwalifikowanych lekarzy oraz pieniędzy (o czym mówi się wprost). Oddziały dziecięce są likwidowane, a według przewidywań, to dopiero początek. Czas oczekiwania na wizytę w wielu publicznych placówkach jest znacznie dłuższy niż powinien. Osoby, które potrzebują pomocy w trybie pilnym, na przyjęcie do szpitala czekają średnio… dwa tygodnie, czego konsekwencje mogą być tragiczne (1).
Według dr. Marcina Sobotki, przewodniczącego Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, psychiatria dziecięca jako specjalizacja może przestać istnieć, co oznacza, że dziećmi i młodzieżą będą opiekować się lekarze, którzy na co dzień pracują z dorosłymi pacjentami (3). Jest to kwestia co najmniej dyskusyjna z racji chociażby znajomości specyfiki rozwoju na poszczególnych etapach życia, umiejętności i doświadczenia w nawiązywaniu kontaktu z dziećmi (od kilkulatków do nastolatków), której ekspertowi w dziedzinie psychiatrii dorosłych może brakować.
Czy można coś z tym zrobić?
Najlepiej nie dopuścić do sytuacji kryzysowej i zadbać o swoje dziecko, kiedy jest jeszcze na to czas, czyli zanim pojawią się problemy. Im wcześniej, tym lepiej. Działania profilaktyczne, których celem jest zapobieganie wystąpieniu niekorzystnych zjawisk, warto wdrożyć już na samym początku życia dziecka. Od czego zacząć? Od miłości.
Naturalnym środowiskiem życia każdego dziecka, mającym największy wpływ na jego przyszłe życie, jest rodzina. To właśnie rodzina jest kluczem do sukcesu i podstawą działań profilaktycznych – szczęśliwa, prawidłowo funkcjonująca rodzina, którą tworzy zgrane małżeństwo oraz zaopiekowane, kochane dzieci.
Jakość rodzinnych więzi oraz postawy rodziców względem dzieci i siebie nawzajem – to, co myślą, czują, robią i w co wierzą – oddziałują na młodego człowieka jak nic innego. Warto wykorzystać tę wiedzę, by móc zwiększyć szanse swojego dziecka na prawidłowy rozwój i satysfakcjonujące dorosłe życie.
Za funkcjonowanie psychiczne człowieka odpowiadają współdziałające czynniki biologiczne, psychologiczne i środowiskowe, a także niemożliwe do przewidzenia wydarzenia w ciągu życia. Niektóre z tych czynników są niezależne od rodziców, jednak na część spośród nich, przede wszystkim środowisko rodzinne, w jakim wzrastają dzieci, mają oni wpływ, co więcej, są za nie odpowiedzialni.
Rodzicu, udowodniono, że można zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia problemów psychicznych lub behawioralnych u własnych dzieci poprzez wdrożenie kilku prostych rozwiązań:
⦁ Zadbaj o atmosferę panującą w Waszym domu i relacje panujące pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny. ⦁ Pamiętaj, że jesteś nie tylko rodzicem, ale także partnerem - zatroszcz się o swoje małżeństwo.
Czy wiesz, że…
Konflikty małżeńskie to prawdopodobnie jeden z najsilniej wpływających na rozwój psychiczny dziecka czynników patogennych, z jakimi może mieć ono do czynienia(Cummings, 1994; za: Schaffer, 2017, s. 121).
⦁ Traktuj dzieci z miłością i szacunkiem, ale stawiaj granice oraz adekwatne do wieku i możliwości wymagania ⦁ Wspieraj swoje dzieci, motywuj, zachęcaj do działania, pozwól im na “rozumną swobodę”. ⦁ Angażuj się w sprawy swoich dzieci, okazuj im zainteresowanie. ⦁ Bądź dostępny, kiedy proszą Cię o pomoc. ⦁ Traktuj poważnie problemy zgłaszane przez dzieci (to, co dorosłym wydaje się mało ważne, dla dziecka może mieć wielkie znaczenie). ⦁ Odpowiadaj na ich potrzeby emocjonalne. ⦁ Naucz swoje dzieci skutecznych sposobów radzenia sobie ze stresem. Nie usuwaj trudności - dodaj otuchy i pokaż, jak sobie z nimi radzić. ⦁ Wpój im, że bez względu na okoliczności, ich wartość jest niezmienna, a życie ważne. ⦁ Pozwól dzieciom być dziećmi. Nie czyń ich powiernikami swoich trosk i konsultantami w sprawach beznadziejnych. To zabija poczucie bezpieczeństwa.
Dlaczego pomimo tak, zdawałoby się, prostej i naturalnej “recepty”, liczba chorych na depresję wzrasta? Czy oznacza to, że rodzice zaniedbują swoje dzieci? Nie reagują na ich potrzeby? Nie wspierają ich? Nie kochają?
Źródła:
(1) https://siecobywatelska.pl/raport-watchdoga-jak-zle-jest-w-polskiej-psychiatrii-dzieci-i-mlodziezy/
(2) https://forumprzeciwdepresji.pl/depresja/o-chorobie/statystyki
(3) https://oko.press/psychiatria-dziecieca-tonie-zamyka-sie-kolejny-oddzial-istnienie-kilku-innych-jest-zagrozone/
(4) Schaffer, H.R. (2017). Psychologia dziecka. Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 121.