Po wprowadzeniu pod koniec ubiegłego roku szkolnego zdalnego nauczania dla wszystkich uczniów, idea edukacji domowej nabrała rozgłosu i co tu dużo mówić…dzieje się. Coraz więcej rodzin decyduje się na tę formę edukowania swoich dzieci. Cieszy mnie to ogromnie. Z mężem i naszą Trójką jesteśmy w ed już 9 lat i co jak co, ale ten wybór bardzo sobie chwalimy. Cieszymy się ogromnie, że jest to coraz popularniejsza metoda nauki, a w zasadzie styl życia. Przeglądając jednak wpisy rodziców, widzę, że wielu z nich jest zagubionych. Dlatego postanowiłam napisać kilka wydaje się ważnych myśli – pewniaków.
Po pierwsze
Przechodząc na edukację domową w roku 2020/2021, nie trzeba dołączać do wniosku opinii z poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Jest to konsekwencja rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 12 sierpnia 2020 r. zmieniającego “rozporządzenie w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19”.
To rozporządzenie znajdziecie tu: https://dziennikustaw.gov.pl/D2020000139401.pdf
W paragrafie pierwszym jest następujący zapis: patrzymy punkt 15, podpunkt 5.
5. W roku szkolnym 2020/2021 nie stosuje się przepisów:
1) art. 37 ust. 2 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe.
Link do w/w prawa oświatowego jest tu: http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20170000059/U/D20170059Lj.pdf
A co stanowi artykuł 37 ust. 2 pkt 2 lit. a tej ustawy?
2) do wniosku o wydanie zezwolenia dołączono:
a) opinię publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Czyli jednoznacznie widzimy, że konieczność dołączania do wniosku o ed opinii z poradni psychologiczno-pedagogicznej jest na cały rok szkolny 2020/2021 zniesiona.
Paragraf drugi wspomnianego rozporządzenia MEN potwierdza, że rozporządzenie wchodzi w życie 1 września 2020 r. I to tyle tego rozporządzenia albo aż tyle dla tych, którzy chcą szybko zacząć swoją przygodę z ed.
Po drugie
Co więc należy złożyć u Dyrektora szkoły, by przejść na ed?
Kiedy już wybierzemy szkołę, niekoniecznie naszą “starą” rejonową (byleby pamiętać o tej rejonizacji, tj. wybrać szkołę z województwa, w którym jest zameldowane dziecko, to ważne – nie chodzi o miejsce zamieszkania, tylko zameldowania), składamy na ręce Dyrektora następujące papiery:
– wniosek o zezwolenie na edukację domową. Nie ma jednego wzoru takiego wniosku. Trzeba zapytać w przedszkolu albo w szkole, czy ma wzór. Jeśli nie – można napisać wniosek samodzielnie.
-oświadczenie, w którym napiszesz, że zapewnisz dziecku warunki, które umożliwią mu realizację podstawy programowej na tym etapie kształcenia.
-zobowiązanie, w którym napiszesz, że twoje dziecko będzie przystępowało do rocznych egzaminów klasyfikacyjnych.
Te trzy dokumenty podpisujemy, najczęściej szkoła wymaga podpisu obojga rodziców, i składamy do Dyrektora. Warto wybrać szkołę tzw. przyjazną ed. Co to znaczy? Ma wieloletnie doświadczenie ze współpracą z takimi rodzinami, nauczyciele są przygotowani do egzaminowania uczniów z ed, często szkoła ma jakiś program wsparcia, np. stypendium, lub organizuje dla takich uczniów pomoc w postaci konsultacji z nauczycielami itp. Po co wyważać otwarte drzwi i szarpać się z nieprzyjemnym personelem w szkole, w której o ed nikt nie słyszał lub ma złe wyobrażenia, lepiej naprawdę skorzystać z oferty wielu już w Polsce szkół przyjaznych tej formie edukacji.
Po trzecie
Gdy dostaniemy od Dyrektora decyzję pozytywną, ruszamy z edukacją…a może by tak na spokojnie, może warto zrobić sobie tydzień wakacji we wrześniu, tak by ochłonąć po tej papierkowej burzy? Przecież nic nas nie ogranicza, mamy czas, to my zdecydujemy, kiedy zaczniemy się uczyć. Teraz gdy większość dzieci jest w szkole, Polska stoi przed nami otworem, może by tak na tydzień pojechać w Bieszczady, jest tam teraz tak pięknie, a może nad morze, jest tam teraz tak pusto… Witaj przygodo! Witaj ED!
Ps. Artykuł jest napisany biorąc pod uwagę stan prawny obowiązujący 01.09.2020, a wiadomo, mamy dużą dynamikę zmian w temacie edukacji, szczególnie teraz w czasie #Covid-19