Spadają mi słowa na papier obficie, Jak liście z drzew piękną jesienią; Jest wrzesień, może dlatego? A może dlatego, Że z Tobą co rano i wieczór Wiernie się spotykam, Przy Twoich słowach wtedy przebywam I czytam co mówisz do ludzi Tu na ziemi. Gdzież inspirację znajdę lepszą? Spadają mi słowa o różnych porach I spać znów nie mogę Wiec niech na papier się układają By chwałę Ci przynosić A ludziom pożytek, By serca nam kwitły jak drzewa na wiosnę. "Słowa"
Czy to nie jest niesamowite, wspaniałe, niemożliwe do zrozumienia w pełni, że to sam Bóg chodzi za nami, że to On wyciąga do nas ręce ku pojednaniu, że to On a nie my, które tak bardzo nie zasługujemy na Jego niepojętą miłość, chodzi za nami….?
Wiersz „Where?” powstał w j.angielskim i jest podsumowaniem tego jak sam Stwórca chodził za swym stworzeniem-za mną, dopóty – dopóki Go nie usłyszałam, nie zareagowałam sercem na Jego głos, Jego Osobę. Wiersz został pięknie przetłumaczony przez koleżanki 15 letniego(!) syna na nasz język ojczysty. I choć napisał jakby nowy poemat w swym tłumaczeniu, to nie stracił w nim ani grama z mojego przekazu.
Wierszem tym pokazuję też drogę swojego wyzwolenia, prawdziwego WYZWOLENIA!
Nazywam się Anna Magdalena Siemczuk, w tym wpisie zaprezentuję Wam kilka swoich utworów, odpowiem na pytanie, dlaczego chwalę Jezusa właśnie tak – wierszami. Zapraszam.
Pisałam już w LO, wtedy jednak Boga nie znałam ani nie szukałam. Żaden z tamtych wierszy się nie zachował. Bóg jednak, po tym gdy już Mu oddałam swoje życie (w 2013r.) nie pozwolił by talent, którym mnie obdarował poszedł w zapomnienie i nagle, nie pamiętam dokładnie jak, „wyszedł ze mnie” mój pierwszy wiersz pt. „At the Shepherd’s Feet”/„U stóp Pasterza”, którego tłumaczenia dokonałam sama.
“At the Shepherd’s Feet”/ “U stóp Pasterza”
Tak to się zaczęło…
Mój pierwszy tomik pt. „Ziarna” powstał ogólnie przy studiowaniu słowa Bożego i po refleksjach nad nim płynącymi prosto w me serce. To też mój pierwszy tomik po nawróceniu, więc jest może „mocniejszy” emocjonalnie.
Drugi zaś, pt. „Sercopogląd” powstał w przeróżnych okolicznościach i przy wielu sytuacjach, ale zawsze Bóg dawał mi bardzo szybko do każdego wiersza swoje Słowo.
Np. pewnego poranka po prostu zastanawiając się w co mam się ubrać, napisałam…
„Outfit choices”/„Wybory ubioru”
Z kolei „Gdzie jesteś Boże?” powstał w momencie obserwacji (rozciągniętej w czasie), naszego życia tu na ziemi i próby odpowiedzi na zarzuty wielu ludzi – o braku Bożej obecności na tym świecie.
„Gdzie jesteś Boże?”
Wiersze można czytać oczywiście bez przypisanych wersetów z Biblii ale nie odda to całego obrazu, który chciałam czytającym przekazać, zachęcam więc do zajrzenia w Biblię. Bo wiersze wierszami, ale to, co ma nam do powiedzenia sam Bóg – jest najważniejsze i najpiękniejsze!
PS. jeżeli jesteś zainteresowana zakupem tomików, napisz do mnie: [email protected] 🙂