Zawsze myślałam, że dzielna kobieta to taka „superwoman”, którą wszyscy podziwiają.
Nie bardzo potrafiłam zrozumieć, co ten cały opis w Księdze Przypowieści Salomona ma do dzielnej kobiety. Zastanawiałam się, dlaczego to jest pochwała dzielnej kobiety? Dlaczego akurat „dzielnej”?
Dzisiaj rozważałam sobie to w sercu podczas ogarniania domu. Rozejrzałam się wokoło i zauważyłam, że nie mam tak ładnie oporządzonego domu, jak mi się wydawało. Na stoliku, stole i biurku w salonie walają się jakieś kartki, które powinny być dawno wyrzucone; na stoliku przy kanapie jest wszystko i nic: jakieś brudne talerze, kubek po kawie, kubek na wodę, zestaw do paznokci, jakieś dokumenty. W kuchni bałagan – pobrudzone i klejące się blaty, 5 brudnych noży, poplamiona kuchenka, zlew naczyń. W łazience milion niepotrzebnych rzeczy stoi na półkach i się kurzy; w sypialni pełno szpargałów na komodzie i stoliczku.
“Dzielna kobieta – trudno o taką – jej wartość przewyższa perły,
przypowieści Salomona 31:10-11
Serce małżonka ufa jej, nie brak mu niczego…”
Zastanowiłam się też, co ja takiego robię w domu, że jestem zmęczona i na nic nie mam czasu. Doszłam do wniosku, że nie umiem się dobrze zorganizować, a dom powinnam jednak ładnie uprzątnąć przed powrotem męża z pracy. Sprawdziłam sobie, ile czasu mi zajmie posprzątanie z wierzchu tego brudu i zajęło mi to 5-10 minut! I wtedy doszłam do wniosku, że jeśli każdy pokój ogarnę w te 5-10 minut, to tak naprawdę ogółem dużo czasu to nie zajmie, a mężowi i mi na pewno będzie się dużo przyjemniej mieszkało.
Zrozumiałam, że zamiast narzekać – powinnam się wziąć do roboty, bo jestem leniem patentowanym i chciałabym po prostu siedzieć i nic nie robić! A mój mąż, po powrocie z pracy, idzie z psem na spacer, zmywa naczynia, wstawia pranie, sprząta stare pranie, idzie do sklepu, jedzie do apteki, zajmuje się dzieckiem… a ja, jak taka Princess, ciągle tylko narzekam, że nie mam czasu dla siebie, że tyle się musiałam dzieckiem zajmować.
I tak, sprzątając teraz mój dom, nie czułam poirytowania czy złości. Zaczęłam myśleć, że muszę iść zaraz z psem i potem znowu budzić dziecko na karmienie i znowu wyszło tak, że nie miałam dla siebie chwili czasu, ale dzięki temu zrozumiałam, co oznacza pochwała dzielnej kobiety.
Zajmowanie się domem, dzieckiem nie jest łatwą pracą, czasem jest to żmudne i nie chce się ciągle tego samego robić. Jak wiele zadań ma ta kobieta w ciągu dnia. Ale właśnie, spełniając to, robiąc to wszystko, zasługuje na pochwalę, według Pana jest ona dzielna. Mimo że jest mozolnie i monotonnie, to jednak ona wykonuje tę swoją pracę.