„I ktokolwiek by chciał być między wami pierwszy, niech będzie sługą waszym. Podobnie jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służył i oddał życie swoje na okup za wielu”. Ewangelia Mateusza 20: 27-28
Jezus jest wzorem służby i poświęcenia. My także powinniśmy służyć jedni drugim. W służeniu sobie nawzajem jest pewien aspekt, który czasem nam umyka. Na przykład pomagamy innym wtedy kiedy to my mamy na to ochotę. Albo robimy coś, co lubimy robić i wtedy łatwo zyskujemy wdzięczność innych. A co kiedy ktoś prosi nas o pomoc, a my akurat mamy własne plany? Jak wtedy reagujemy? Albo co jeśli ktoś prosi nas o pomoc w czynności, za którą nie przepadamy albo w wykonaniu pracy, której może nawet nikt nie zauważy i nie pochwali? Ale poprzeczka jest znacznie wyżej – powinniśmy to zrobić z dobrym nastawieniem i zadowoleniem! Czy myślisz, że tak potrafisz?
Zadanie na dziś:
Co możesz dzisiaj zrobić, żeby być wzorem służby dla twoich najbliższych? Dziś szczególnie szukaj okazji do tego, żeby usłużyć rodzicom lub swojemu rodzeństwu. Proponuję, żebyś dziś wyręczył mamę, tatę, brata lub siostrę w ich obowiązku. Najlepiej jeśli będzie to coś, co muszą robić, a jest mało przyjemne, np. wyniesienie śmieci albo posprzątanie łazienki… Będziecie wiedzieli najlepiej co sprawi im przyjemność. A jeśli nie wiecie to możecie przy okazji wykorzystać swoje talenty detektywistyczne i spróbować się dowiedzieć. Nie zapomnijcie o zrobieniu tego z uśmiechem na twarzy… i w sercu:).
Anna Kopeć