Anna Kopeć

„Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków; ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył. On, który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty i podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy, dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy majestatu na wysokościach i stał się o tyle możniejszym od aniołów, o ile znamienitsze od nich odziedziczył imię. Do którego bowiem z aniołów powiedział kiedykolwiek: Tyś jest Synem moim, Jam cię dziś zrodził? I znowu: Ja mu będę ojcem, a on będzie mi synem? I znowu, kiedy wprowadza Pierworodnego na świat, mówi: Niechże mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży. O aniołach wprawdzie mówi: Aniołów swych czyni On wichrami, a sługi swoje płomieniami ognia; Lecz do Syna: Tron twój, o Boże, na wieki wieków, Berłem sprawiedliwym berło Królestwa twego. Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość: Dlatego namaścił cię, o Boże, Bóg twój olejkiem wesela jak żadnego z towarzyszy twoich.
List do Hebrajczyków 1: 1-9
Jezus, Syn Boży, dziedzic wszechrzeczy przychodzi na świat. Czy nie świętujemy niezwykłego wydarzenia – narodzenia Jezusa!
Zadanie na dziś:

Dziś wieczorem proponuję spędzić czas na ubieraniu choinki. Przy tej okazji (albo, jeśli wasza choinka jest już ubrana) możecie zrobić wieczór wspomnień. Poproście wszystkich członków waszej rodziny, żeby opowiedzieli jak wspominają święta z poprzednich lat, albo z dzieciństwa. Co najmilej wspominają z tego czasu albo co najbardziej lubili robić, o czym rozmawiać? Może znajdziecie jakieś zdjęcia z poprzednich lat, żeby wspólnie je obejrzeć i powspominać? Jeśli nie chcecie wspominać to może podsumujcie tegoroczny kalendarz adwentowy. Które zadanie najbardziej wam się podobało i co sprawiło wam najwięcej radości? W które zadanie trzeba było włożyć najwięcej wysiłku?
Żeby przyjemnie wam się rozmawiało proponuję przyrządzenie specjalnego napoju, którego nauczyłam się robić, trzydzieści lat temu, od pewnej Amerykanki. W USA ten napój zazwyczaj przyrządza się z okazji Bożego Narodzenia, w każdej rodzinie stosuje się inne dodatki, więc przepisy mogą się różnić, zachęcam was do improwizacji… Oto wersja podstawowa:
Sok pomarańczowy z dodatkiem laski cynamonu (przełamanej, żeby uwolnić cudowny aromat…) i kilku goździków, podgrzewamy, żeby był gorący, ale nie zagotował się. Następnie dodajemy do soku kilka łyżeczek miodu i mieszamy, aż miód zupełnie się rozpuści. Następnie przecedzamy nasz napój. Wlewamy do kubeczków i pijemy, Smacznego!